piątek, 22 marca 2013

Jak to jest?


Za każdym razem gdy ubieram córkę w ciuchy o rozmiarze 56 zastanawiam sie nad ich fenomenem?! Hania ma juz prawie 5 miesięcy a jeszcze używamy kilku rzeczy w tym właśnie rozmiarze. Widocznie rosną razem z córka. Szkoda, że to tylko nieliczne wyjątki i że reszta garderoby robi sie za mała. Generalnie używa teraz rozmiaru 62, choć wskakuje też w rozmiar 68. A jeśli chodzi o zakupy nowych ciuchów to ja już rozglądam sie za rozmiarem 74. Jezu! Jak ten czas leci. Jeszcze chwile temu rozmiar 74 był dla mnie totalną abstrakcją, a Hania powoli już do niego "dobija"...

Pozdrawia Was Hania ubrana w body H&M rozm 56;)

poniedziałek, 18 marca 2013

Chrzest

W sobotę odbył się Chrzest Św. Hani. Wstawiam trochę zdjęć z tego szczególnego dnia.








Oraz kilka artystycznych zdjęć zrobionych przez kuzyna Barta ;)








piątek, 15 marca 2013

W Marcu jak w garncu...


Kwiecień plecień bo przeplata... Miejmy jednak nadzieję, że to już naprawdę koniec zimy, że po prostu powróciła żeby się pożegnać na dobre i wróci dopiero w grudniu. Ja wierzę, że od poniedziałku znów zawita piękna wiosnaaaa! A teraz życzę wszystkim udanego weekendu! Dla mojej córki będzie to szczególny weekend, dokładniej szczególna sobota... 


poniedziałek, 11 marca 2013

Mała Syrenka

Dawno temu zanim jeszcze zaszłam w ciąże widziałam pluskające się niemowlaki. Wiedziałam, że gdy urodzę swoje dziecko też będę od najmłodszych lat zabierać je na basen. Jednak z planami różnie to bywa. Nie zawsze możemy wdrążyć w życie to co zaplanowaliśmy z różnych przyczyn. Ja jednak miałam to szczęście i się udało. W sobotę wraz z mężem i siostrą oraz oczywiście z Hanią wybraliśmy się na basen. Wcześniej zorientowałam się czy warunki tam panujące są odpowiednie dla takiego maleństwa. Hania od razu pokochała wodę. Stopniowo przyzwyczajałam ją do nowych warunków. Oswoiła się z wodą i po chwili zanurzona była już cała. Po 15 minutach pływania odpoczywała w ramionach taty . Wypad był bardzo udany, mam nadzieję, że niebawem to powtórzymy!








czwartek, 7 marca 2013

Wiosenne porządki

Co pochłaniało nam w ostatnich dniach najwięcej czasu? SPACERY! Absolutnie! Grzechem byłoby nie skorzystać z pierwszych promyków słońca. Dlatego z córką wędrowałyśmy, dużo wędrowałyśmy. Dzisiaj jednak pogoda nie sprzyja więc zabrałam się za wiosenne porządki. I nie chodzi tu tylko o odkurzanie, ścieranie kurzy, mycie podłóg- to już mam za sobą;) Mianowicie: przebrałam pościel w łóżeczku Hani, a za chwilkę zabiorę się za jej szafę. Mam zamiar zrobić selekcję- małe ciuszki odłożyć na bok, wyciągnąć sukienki, w końcu sezon na sukienki nadchodzi wielkimi krokami, grube futrzane czapki schować głęboko, głęboko! Aha! Wypadałoby też zrobić ciut wolnego miejsca, ponieważ córeczka spodziewa się paki pełnej ubranek. Nie możemy się doczekać! Hania oczywiście będzie mi towarzyszyła- dla niej też na pewno znajdzie się jakieś zajęcie;)




Jak widać Hania zajęła się segregacją garderoby. W końcu ona sama wie w czym czuje się najlepiej...

poniedziałek, 4 marca 2013

Tuż, tuż...

Wielkimi krokami zbliża się jeden z ważniejszych dni w życiu mojej córki- Chrzest Św. Jako, że faktycznie czasu coraz mniej i wypadałoby powoli wręczyć gościom zaproszenia musiałam przysiąść i owe zaproszenia stworzyć. Jak już się zabrałam do dzieła poszło szybko i całkiem sprawnie. Wcześniej zgromadziłam potrzebne materiały, wymyśliłam wzór i oto co powstało.