wtorek, 24 grudnia 2013

Wesołych, pogodnych, zdrowych...


Wesołych Świąt Bożego Narodzenia.
Prawdziwie rodzinnych, magicznych, pełnych uśmiechu i ciepła.
Wiary w to co przed nami, co czeka na nas, odwagi by wyrażać siebie każdego dnia, w każdej minucie.
Niech będzie to czas, który nas rozpromieni, napełni optymizmem i pozwoli odetchnąć...

środa, 11 grudnia 2013

Bilans "Trzynastki"

Drugiego grudnia Hania skończyła 13 miesięcy. W związku z tym wczoraj zgłosiłyśmy się na obowiązkowe szczepienie do poradni. Przy okazji Pani doktor zbadała córkę, zmierzyła ją 74 cm długości) i zważyła (9200g). Przy szczepieniu Hanula nawet nie pisnęła. Po równie dobrze się czuła. Moja dzielna mała pacjentka! Aaaa, jeszcze jedno- uśmiech wzbogacił się o kolejną białą perełkę- lewą dolną jedynkę.


środa, 4 grudnia 2013

Sezon na czapkę!

To, że na dobre rozpoczął się sezon na cieplejsze stroje wie każdy. Ja dodatkowo przekonałam się, że naprawdę ciężko dostać fajną czapę dla dziecka. W sumie sklepowe półki zapełniły się nakryciami na główki dla najmłodszych ale niełatwo dopaść coś co by mi odpowiadało. Albo czapka jest za duża, albo za mała, to za cienka, niedokładnie zakrywa uszy, zsuwa się na oczy… to kolor nie odpowiada. Wciąż staje coś na przeszkodzie i uniemożliwia kupno wymarzonej czapuli. Ale jako kreatywna mama oczywiście nie dałam za wygraną- siadłam przed maszyną, spędziłam wieczór z szydełkiem i Hania ma idealne czapy na chłodne dni.




poniedziałek, 2 grudnia 2013

Moc przytulania!!!

O przytulaniu, bliskości fizycznej, dotyku mówi się bardzo dużo. Przytulanie małego dziecka, branie na ręce, na kolana, bujanie, kołysanie to najwłaściwsza oznaka naszej bliskości, miłości oraz troski.
W Polsce aż 70% dorosłych nie przytula swoich dzieci, nie okazuje im czułości.  Dlaczego? Być może wstydzimy się, albo wydaje nam się, że poprzez przytulanie rozpieścimy swoje pociechy?! Nic bardziej mylnego! Przytulanie wręcz jest niezbędne do prawidłowego rozwoju dziecka.
Przecież wrażenia dotykowe najprędzej docierają do mózgu. Nie bez przyczyny zaraz po narodzinach maleńkie dzieciątko kładzie się na brzuch mamy. Zmysł dotyku tworzy się już na początku życia płodowego.
Przytulając wychowamy dzieci silne emocjonalnie, stabilne psychicznie, radzące sobie ze stresem, pewne siebie.
Brak kontaktu fizycznego prowadzi do zaburzenia lub zahamowania rozwoju psychicznego, powoduje, bowiem szok porównywalny z ostrą chorobą.
Ograniczonego dotyku i kontaktu z dzieckiem nie nadrobimy już nigdy w życiu! Dziecko będzie miało utrudniony start w dorosłość. Dlatego przytulajmy nasze skarby, dajmy im poczucie bezpieczeństwa, które zaprocentuje w późniejszych latach.
Żadne dobra materialne nie zastąpią dziecku dotyku najbliższej osoby. Przytulając mówimy: KOCHAM CIĘ!
WIĘC DO DZIEŁA- PRZYTULAJMY SWOJE DZIECI!




piątek, 29 listopada 2013

Żeby nie było...

... że przepadłyśmy to dajemy znak o sobie. Wszystkim blogowym Mamom i Tatusiom miłego weekendu życzę. A jeśli wybieracie się na imprezę andrzejkową to udanej zabawy!



PS. Już niebawem zaprezentuję kolejne działa "hania mania handmade with love", które oczywiście można będzie zamówić.

Aktualizacja stanu uzębienia Hani! Są już trzy zębiska;)

wtorek, 19 listopada 2013

Mania!


Hania ma manie! Manie na punkcie zegarków. Największym zainteresowaniem cieszą się zegarki na rękę na pasku. Nieco mniejszym zegarki na bransolecie. Zegarom ściennym już nie poświęca tyle uwagi co wcześniej wymienionym- w sumie to wcale ją te nie interesują. Jakiś czas temu zauważyłam wielkie zainteresowanie córki moim zegarkiem. Oglądała, obracała moją ręką, patrzyła z uwagą na tarczę, później na zapięcie… Myślałam, że po prostu zaciekawił ją mój kolorowy zegarek. Pomyślałam- poogląda, „zbada” i da spokój elektronicznej „zabawce”. Ale nie! Hania zakochała się w zegarkach! Jaki by nie był! Kolorowy, czarny, tykający, z cyferkami, bez cyferek- uwielbia je wszystkie! Nie przepuści nikomu, u kogo spostrzeże to CUDO! Posiada już niemałą kolekcję starych zegarków, które wyszukałam u siebie w domu i o których już dawno zapomniałam. Jest wśród nich nawet jeden maleńki na białym skórzanym pasku- śmiem twierdzić, że może to być moja pamiątka komunijna (toż to prawie antyk…) Hehe Nie wiem jak długo potrwa fascynacja zegarkami ale póki co muszę stwierdzić, że to najlepsza zabawka mojej córki.Aha! Jeszcze piesek uczniaczek Fisher Price potrafi zająć Hanie na dłuższą chwilę! Uwielbia go! :)



poniedziałek, 18 listopada 2013

The Versatile Blogger Awards

Zostałam nominowana do The Versatile Blogger Awards. Nominowały mnie Kasia i Mama Wiki. Dzięki Wam zdradzę siedem sekretów;)

A oto i one:

Nigdy nie miałam długich włosów. Wprawdzie podejmuję próby zapuszczania jednak każda z nich kończy się wizytą u fryzjera. Trochę nad tym ubolewam.
Mam jedną siostrę.
Jestem perfekcyjną panią domu- sterta naczyń w zlewie bądź brudna podłoga nie pozwala mi na spokojne posiedzenie przed TV lub jakikolwiek relaks. Porządek musi być.
Gdybym urodziła synka miałby na imię Jaś!
Nie lubię czekolady- dla mnie mogłaby nie istnieć.
Moją ulubioną przyprawą jest cynamon.
Na śniadanie piję kawę;)


O oto blogi, które zapraszam do zabawy:

http://potamtejstronieswiata.blogspot.com/
http://notosruu.blogspot.com/
http://nowoczesnamatka-polka.blogspot.com/
http://bojakochamtenstan.blogspot.com/
http://mamawjuliankowie.blogspot.com/
http://mamajakzobrazka.blogspot.com/
http://olkafasollka.blogspot.com/

sobota, 16 listopada 2013

Jest!

Uroczyście donoszę, że moja córka dzisiaj dorobiła się pierwszego ząbka. W końcu nie jest już niemowlakiem a to przecież do czegoś zobowiązuje!;) Jako pierwsza wybiła się prawa dolna jedynka. Wprawdzie jest jeszcze prawie niewidoczna ale pod palcem jest już zdecydowanie wyczuwalna. Zastukała też o metalową łyżeczkę. Myślę, że lada dzień pojawi się kolejna biała perełka do kolekcji, bo dziąsełka są opuchnięte a na nich widać już białe plamki. Teraz będę "polowała" z aparatem na zęba. Jak tylko uda mi się uchwycić to na potwierdzenie dodam zdjęcie:)




środa, 6 listopada 2013

Urodzinowa relacja

Drugiego listopada odbyła się urodzinowa impreza mojej córki. Przyznać nieskromnie muszę, że było super. Data urodzin Hani dała nam okazję do szaleństwa w stylu Halloween. W związku z tym goście wczuli się w klimat i wykazali pomysłowością- gościliśmy między innymi ciasteczkowego potwora, małą czarowniczkę, rudą baba jagę, nietoperza... Hanula wcieliła się w kościotrupa w spódnicy;) Mieszkanie przystrojone było w dynie, które wycinałyśmy razem z moją siostrą oczywiście w towarzystwie małej asystentki. Hania asystowała również przy tworzeniu imprezowego menu!
A tutaj na potwierdzenie kilka zdjęć:













sobota, 2 listopada 2013

12!

Dokładnie rok temu na świat przyszła Hania. Mała, drobna, bezbronna istotka. W tym samym czasie ja stałam się najszczęśliwszą osobą na świecie. Bez wątpienia ubiegły rok był najpiękniejszy w moim życiu. Wiele się nauczyłam i zrozumiałam. Przez ten czas Hanusia stała się taka „dorosła”- z niemowlęcia zmieniła się w juniora. A to dopiero początek dorastania…
Szybkie podsumowanie od urodzenia do dnia dzisiejszego :
rozmiar ubrań: od 50 do 74/80
waga: od 2970 do około 9 kg
wzrost: od 50 cm do około 80 cm
rozmiar pieluch: od 1 do 4
włoski: początkowo ciemne, później wytarte, następnie jaśniejszy meszek, obecnie coraz dłuższe raczej jasne, w słońcu nawet delikatne rudawe refleksy;)
oczy: z granatowych w błękit
rozmiar stópki: obecnie 11 cm
ząbki: jedynie stan uzębienia nie uległ zmianie od urodzenia- nadal brak
Zresztą popatrzcie sami jak się zmieniała Hanna:

Pierwszy miesiąc

Drugi miesiąc

Trzeci miesiąc

Czwarty miesiąc

Piąty miesiąc

Szósty miesiąc

Siódmy miesiąc

Ósmy miesiąc

Dziewiąty miesiąc

Dziesiąty miesiąc

Jedenasty miesiąc
Życzymy udanego weekendu a tymczasem my szykujemy się na przyjęcie gości! W końcu dzisiaj impreza urodzinowo- halloweenowa!