środa, 2 października 2013

11!

Czy cuda się zdarzają?
Jeśli tak to bardzo rzadko.
A mnie właśnie taki cud się przytrafił. Dokładnie jedenaście miesięcy temu. To właśnie wtedy na świat przyszła Hania. Dzisiaj kończy jedenasty miesiąc mój skarb. Z dnia na dzień jesteśmy do siebie coraz bardziej przywiązane. Nie wyobrażam sobie życia bez niej. Nawet o tym nie myślę. Uwielbiam spędzać z nią każdą chwilę. Towarzyszy mi wszędzie: przy porządkach, odkurzaniu, szyciu, prasowaniu, gotowaniu. Jest moją mała asystentką.
A jak się mają sprawy wyglądowo- wagowo- umiejętnościowe? A tak:
waga: około 9 kg
wzrost: około 80cm
rozmiar pieluch: 4
rozmiar ciuchów: 74/80
ząbki: NADAL BRAK! 
nowe umiejętności: stoi bez trzymania, co więcej potrafi wstać bez podtrzymywania się czegokolwiek, gdy widzi coś nowego pyta: co to? Pokazuje jaka będzie duża i jaka będzie silna, podtrzymując się mebli idzie pewnym krokiem, udało się jej postawić swoje pierwsze kroczki, potrafi schylić się i przykucnąć po czym wstać z tej pozycji. 
Miłego dnia! A my idziemy świętować jedenasty miesiąc ;)






8 komentarzy:

  1. Superowa jest! I taka ładna! 100 lat na 11 miesiąc. Ps. Skąd buciki? Fajowe są!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świętujcie, świętujcie, bo jest co! Świetne postępy! Robią wrażenie te pierwsze kroki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czas szybko leci. U nas niedługo 2 miesiące, piękne miesiące...
    Mój Skarbek to Synuś Mamusi i najchętniej nikomu bym Go nie dała dotknąć:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej Kamilu, nominowałam Cię do Liebster Blog Award :-). Zapraszam do zabawy :-)!

    OdpowiedzUsuń
  5. Sto lat:) już prawie roczek:) ale z niej ślicznotka:)super wygląda w tych legginsach/jeansach o takich właśnie marzę dla swojej dziewuszki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Prawdziwa piękność i jak stylowo ubrana :-)!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodka, a mamusia robi piękne zdjecia.

    OdpowiedzUsuń