poniedziałek, 2 grudnia 2013

Moc przytulania!!!

O przytulaniu, bliskości fizycznej, dotyku mówi się bardzo dużo. Przytulanie małego dziecka, branie na ręce, na kolana, bujanie, kołysanie to najwłaściwsza oznaka naszej bliskości, miłości oraz troski.
W Polsce aż 70% dorosłych nie przytula swoich dzieci, nie okazuje im czułości.  Dlaczego? Być może wstydzimy się, albo wydaje nam się, że poprzez przytulanie rozpieścimy swoje pociechy?! Nic bardziej mylnego! Przytulanie wręcz jest niezbędne do prawidłowego rozwoju dziecka.
Przecież wrażenia dotykowe najprędzej docierają do mózgu. Nie bez przyczyny zaraz po narodzinach maleńkie dzieciątko kładzie się na brzuch mamy. Zmysł dotyku tworzy się już na początku życia płodowego.
Przytulając wychowamy dzieci silne emocjonalnie, stabilne psychicznie, radzące sobie ze stresem, pewne siebie.
Brak kontaktu fizycznego prowadzi do zaburzenia lub zahamowania rozwoju psychicznego, powoduje, bowiem szok porównywalny z ostrą chorobą.
Ograniczonego dotyku i kontaktu z dzieckiem nie nadrobimy już nigdy w życiu! Dziecko będzie miało utrudniony start w dorosłość. Dlatego przytulajmy nasze skarby, dajmy im poczucie bezpieczeństwa, które zaprocentuje w późniejszych latach.
Żadne dobra materialne nie zastąpią dziecku dotyku najbliższej osoby. Przytulając mówimy: KOCHAM CIĘ!
WIĘC DO DZIEŁA- PRZYTULAJMY SWOJE DZIECI!




5 komentarzy:

  1. Te statystki są przerażające, nie rozumiem jak można nie przytulać własnego dziecka...:/

    OdpowiedzUsuń
  2. O matko... statystyki powalają. Nie rozumiem czemu tak się dzieje i chyba nie chcę zrozumieć.

    OdpowiedzUsuń
  3. jak to było w teletubisiowych stworach: TUUUUULIIIIMYYYY!

    OdpowiedzUsuń
  4. ja przytulam nagminnie i sama też lubię być przytualana przez mojego M.:)) a te statystyki są niewyobrażalne, dla mnie przytulenie jest naturalnym odruchem...

    OdpowiedzUsuń
  5. my też tulimy. miło tu u Was. pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń