piątek, 22 marca 2013

Jak to jest?


Za każdym razem gdy ubieram córkę w ciuchy o rozmiarze 56 zastanawiam sie nad ich fenomenem?! Hania ma juz prawie 5 miesięcy a jeszcze używamy kilku rzeczy w tym właśnie rozmiarze. Widocznie rosną razem z córka. Szkoda, że to tylko nieliczne wyjątki i że reszta garderoby robi sie za mała. Generalnie używa teraz rozmiaru 62, choć wskakuje też w rozmiar 68. A jeśli chodzi o zakupy nowych ciuchów to ja już rozglądam sie za rozmiarem 74. Jezu! Jak ten czas leci. Jeszcze chwile temu rozmiar 74 był dla mnie totalną abstrakcją, a Hania powoli już do niego "dobija"...

Pozdrawia Was Hania ubrana w body H&M rozm 56;)

3 komentarze:

  1. Dzieci tak szybko rosną, że nawet nie wiadomo kiedy to się dzieje! :) Moja mama za każdym razem mi powtarza: dziecko, a tak niedawno prowadziłam Cię do zerówki... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczności :) tez sie kiedys nad ty zastanawiałam, tak samo pózniej maja jeszzce niektóre bluzy ma w rozmiarze 74 mimo ze nosi juz 86 a czasem nawet 92 :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jaka śliczna ;) ja przy kompletowaniu wyprawki to myślałam, że zwariuje z tymi rozmiarami, nie mogłam się zdecydować czy kupować większe czy mniejsze, a dzieciaczki tak szybko rosną ;)

    OdpowiedzUsuń