Jesteśmy!
Zdaję
sobię sprawę, że mam duże zaległości w "blogowaniu". Postaram się to
nadrobić w najbliższym czasie. Moja nieobecność spowodowana była naprawdę
dłuuuugim weekendem. Chcieliśmy wykorzystać czas i spędzić go wspólnie z
rodziną, bez wirtualnego świata;) W zeszły poniedziałek Hania pierwszy raz
odwiedziła Kraków. Była na basenie, na którym czuje się jak ryba w wodzie.
Muszę zorientować się czy w Rzeszowie prowadzone są kursy pływania dla takich
brzdąców- córka byłaby w siódmym niebie! Choć ona wolałaby chyba jednak kurs
nurkowania... Wybraliśmy się też na Międzynarodowe Górskie Mistrzostwa
Balonowe, które co roku są organizowane na lotnisku w Krośnie. Resztę wolnego
czasu spędziliśmy poza miastem z dala od cywilizacji. Hehe. Wrzucam fotorelację
z całego tygodnia.
Jaka Hania jest cudna!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę weekendu w Krakowie ;)
Jakaż Ona śliczna :) Do ściskania i tulkania:) Uwielbiam ten puszek na główce :) Buziaki Dziewczyny! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne zdjęcia:) szczególnie te czarno-białe :) widzę że macie quinny buzz jak wam się sprawuje? :) zadowolona jesteś z niego?
OdpowiedzUsuńTak, jesteśmy zadowolone. Jednak musiałam dokupić parasol bo buda jest na tyle mała, że w ogóle nie chroni przed słońcem.
Usuń